Kilka tygodni temu mój współpracownik Reiko Caron opublikował blog debatujący, czy naklejki ścienne są w, czy poza nim. Szybko wykrzyknąłem: „In!” – ale to tylko dlatego, że mam ogromny w moim salonie i uwielbiam to.
Oto mój salon. Mam 14 stóp sufitów i dużo pustej białej przestrzeni, więc zamiast iść z klasyczną ścianą galerii, aby dodać trochę zainteresowania wizualnego, postanowiłem trochę zmienić. Pierwotnie widziałem tę naklejkę w domu, który przedstawiliśmy w naszym numerze z maja 2010 roku. Uwielbiałem to, jak to było graficzne i jak to było takie stwierdzenie. Więc kiedy nadszedł czas na mój dwu miesięczny post na blogu, pomyślałem, że odpalę „Tak, naklejki mogą działać!” Poczta. Ponad rok temu kupiłem tę naklejkę na ścianę mocy za pośrednictwem współczesnego Karibou. Kilka miesięcy później, kiedy problem uderzył w kiosy, spojrzałem na strzał (poniżej) i potwierdził, że naklejki ścienne mogą być wspaniałym wyborem wystroju.
Jaka jest w tym wszystkim lekcja? Jeśli chodzi o wystrój, trzymaj się tego, co lubisz (zamierzone gra słów) i co cię uszczęśliwia – nie ma znaczenia, czy jest w, czy poza nim. W każdym razie żyjesz!
Aby uzyskać więcej naklejek, zobacz typy Morgana Michenera.
Kredyty fotograficzne: 1. Kathryn Bala2. House & Home May 2010 Wydanie, fotografia Roba Fiocca